wtorek, 22 września 2009
Wakacyjnie poszłam na lekcje gry na pianinie. Tylko wtedy mam okazję to ćwiczyć.
Nauczyciel: Pan Marek o smukłych palcach pyta:
czemu medycyna?
Odpowiedziałam szybko wyuczoną formułkę
(tak dużo osób pyta czemu wybrałam taki kiedunek).
Pan Marek ma takiego ucznia... Który chce się dostać na medycynę po liceum ponieważ fascynuje go dr House. Serialowy idol...
"Chirurdzy". Absolutnie nie mam nic przeciwko serialom dotyczącym lekarzy. Nie jestem tylko pewna czy to dobre zwierciadło rzeczywistości. Czy uczeń pana Marka nie zmieni kierunku kiedy na ekran tv wejdzie nowy fantastyczny serial o hydrauliku Samie?
"Chirurdzy". Absolutnie nic nie mam przeciwko tej specjalizacji. Tylko dlaczego nie ma serialu o pediatrach i geriatrach...
Ich specjalizacje wymierają, ale chirurg- to taka dobrze widziana w społeczństwie osoba.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz