czwartek, 18 lutego 2010
RE-in-karna'cja
Ciocia zawsze potrafi mi wszystko wytłumaczyć tak, jakbym chciała to usłyszeć.
Na podstawie wiary w reinkarnacje można wyjaśnić to, że to jak 4 element mi się spodobał kiedy pierwszy raz go zauważyłam, może się wiązać z tym, że nasze dusze się poznały, ... "bo był moim mężem w zeszłym życiu" (hmmm... no chyba raczej tylko moja poznała męża, więc pewnie byłam jedną z wielu;) a brak jakichkolwiek uczuć tym, że to nie to życie.
Ok, nie wierze w reinkarnacje, ale jak to pierwszy raz usłyszałam brzmiało logiczniej i było jakieś bardziej prawdopodobnie powiązane.
piątek, 12 lutego 2010
Bo ja jestem proszę Pana na zakręcie.
A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Choć gdybym chciała - bym się urządziła.
Już widzę: pieska, bieska, stół.
Wystarczy, żebym była miła.
Jedziemy z D. na narty, czytam "Imię Róży", odpoczywam od Krakowa, sesję zimową zdałam, nie rewelacyjnie, piszę pracę naukową z kardiochirurgii, walają się po pokoju zdjęcia CT... w domu wszyscy zdrowi.
Subskrybuj:
Posty (Atom)