Dead end, to much feelings.
Chciał usłyszeć co o nim myślałam, co do niego czuje i czułam.
Ale rozumie mój brak uczuć.
Mam nadzieję, że jest rozsądnym chłopczykiem- szkoda mi tej naszej znajomości.
Szkoda mi znowu odcinać sie od kogoś z kim miło spędza się czas.
czas...
Czas pokaże.
piątek, 27 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz